Jan Ekier – artysta renesansowy. Rozmowa z Anetą Teichman

Anna Kruszyńska: Jest Pani autorką pierwszej biografii Jana Ekiera. Co takiego zafascynowało Panią w osobie Profesora, że postanowiła Pani napisać o nim książkę?

Aneta Teichman: Profesor Jan Ekier należał do grona najwybitniejszych polskich artystów XX wieku i początku XXI wieku. Jego osiągnięcia w zakresie pianistyki, kompozycji, pedagogiki, chopinologii i edytorstwa muzycznego przyczyniły się do znaczącego rozwoju tych dziedzin, a szczególnie realizacja monumentalnego projektu, jakim jest Wydanie Narodowe Dzieł Fryderyka Chopina uczyniła osobę Profesora znaną i cenioną na całym świecie. Moją uwagę zwróciła przede wszystkim rozległość zainteresowań Profesora. Biorąc pod uwagę profil działań można stwierdzić, że w XX wieku był jedynym artystą, którego talent rozwijał się w sposób tak wszechstronny. To przykład artysty renesansowego. Należy podkreślić, że w przypadku Profesora Ekiera zainteresowanie nie polegało wyłącznie na poszerzaniu swojej wiedzy, lecz przełożyło się na konkretne rezultaty, czyli koncerty, nagrania, kompozycje, osiągnięcia pedagogiczne, prace naukowe i wydania nutowe. Oprócz wielostronności, o której wspomniałam, cechą działalności Profesora jest też jej długotrwałość. Jan Ekier urodził się w 1913 roku w Krakowie, zmarł w 2014 roku w Warszawie i niemal do ostatnich chwil swego życia pozostał aktywny w dziedzinie edytorstwa i chopinologii. Wielość osiągnięć, dynamika pracy, witalność, inteligencja, odwaga w mierzeniu się z wyzwaniami jakimi cechowały się praca i postawa Profesora wzbudziły moje zainteresowanie i podziw oraz chęć głębszego poznania tej fascynującej osobowości, dlatego też podjęłam się pracy nad opisem życia i działalności naukowo-artystycznej Profesora Jana Ekiera.

A.K.: Jan Ekier był pianistą, pedagogiem, kompozytorem, redaktorem i wybitnym znawcą muzyki Chopina. Czy którąś z jego działalności można jednak określić jako tę najważniejszą? Jak on sam siebie określał?

A.T.: Edukacja artystyczna Profesora Ekiera niemal od początku toczyła się dwutorowo – w niedługim czasie po rozpoczęciu nauki gry na fortepianie, zaczął pobierać lekcje kompozycji. Od początku wiedział, że swoje życie zwiąże z muzyką. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił na Uniwersytet Jagielloński, by studiować muzykologię, lecz wkrótce przekonał się, że ten kierunek, mimo iż fascynujący, nie do końca odpowiada jego wyobrażeniu o własnej karierze muzycznej. Jego ówcześni mentorzy – Olga Stolfowa i prof. Zdzisław Jachimecki zachęcili go, by podjął studia w Państwowym Konserwatorium Muzycznym w Warszawie. Jesienią 1934 roku Ekier rozpoczął w warszawskim konserwatorium naukę w klasie fortepianu prof. Zbigniewa Drzewieckiego i klasie kompozycji prof. Kazimierza Sikorskiego. Kariera pianistyczna i kompozytorska rozwijały się w tym okresie obiecująco, Ekier został bowiem laureatem nagród konkursowych, często koncertował i również jego kompozycje były często prezentowane na scenach koncertowych. Wydaje się jednak, że bardziej czuł się pianistą niż kompozytorem, faktem jest, że większy nacisk położył na rozwój pianistyczny i budowanie kariery w tym zakresie (w 1956 roku zawiesił działalność kompozytorską). Po II wojnie światowej Ekier należał do czołowych polskich pianistów, brał udział w prestiżowych projektach artystycznych np. „Fryderyk Chopin  Dzieła Wszystkie” oraz wielofortepianowe koncerty Bacha, często występował w polskich filharmoniach i odbywał liczne zagraniczne tournées koncertowe z Filharmonią Narodową. Tuż po wojnie został również zaproszony przez ówczesnego dyrektora Polskiego Wydawnictwa Muzycznego Tadeusza Ochlewskiego do współpracy przy tworzeniu wydawnictw z serii Pedagogiczna Biblioteka Fortepianowa. Trzeba podkreślić, że w tym samym czasie (w 1946 roku) wystąpił z propozycją realizacji urtekstowego wydania dzieł Chopina. Edytorstwo muzyczne zaczęło pochłaniać go coraz bardziej. Umiejętnie wykorzystał wszystkie swoje doświadczenia i kompetencje z zakresu innych uprawianych przez siebie dziedzin muzycznych. Uważał, że edytorstwo chopinowskie wymaga szerokiego spojrzenia. Odpowiedź na postawione wyżej pytanie nie jest łatwa, jednak sam Profesor w ostatnich latach swojego życia podkreślał, że swoje życie poświęcił Chopinowi. Myślę, więc, że właśnie zafascynowanie genialnym kompozytorem pozwoliło Profesorowi wyzwolić cały swój potencjał artystyczny, dzięki temu zrealizował się jako pianista (zdobył uznanie jako wykonawca muzyki Chopina), pedagog (opierał się na założeniach metody Chopina), chopinolog (publikował wiele ważnych prac z tego zakresu) i edytor (przygotowanie kompletu dzieł Chopina).

Jan Ekier / fot. Wikimedia Commons

A.K.: Jan Ekier kojarzy się przede wszystkim z postacią Fryderyka Chopina – był on edytorem Wydania Narodowego Dzieł Fryderyka Chopina, wielokrotnie był przewodniczącym jury Konkursu Chopinowskiego, sam zresztą zdobył VIII nagrodę w 1937 roku, a wśród jego wychowanków znaleźli się również i laureaci Konkursu. Czy był jednak jeszcze jakiś inny kompozytora w tle zainteresować Profesora?

A.T.: Profesor uważał, że jego życie jest chopinocentryczne. To był główny nurt jego pracy artystycznej. Przełom lat czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku to jednak czas intensywnego zainteresowania Bachem i jego twórczością. Profesor Ekier wraz z Zbigniewem Drzewieckim, Janem Hoffmanem i Bolesławem Woytowiczem uczestniczyli w prestiżowym projekcie artystycznym, którego celem było zaprezentowanie polskiej, a także zagranicznej publiczności wieloforepianowych koncertów Jana Sebastiana Bacha. Dla Profesora wykonywanie muzyki wiązało się zawsze z potrzebą zrozumienia twórcy, dlatego sięgnął do biografii, by poznać Bacha także jako człowieka. Z tego zrodziła się potrzeba napisania artykułu, w którym zwrócił uwagę, że twórczość Bacha nie doczekała się w Polsce należnego jej uznania i podziwu. Uważał, że jest zbyt rzadko wykonywana. Zwrócił uwagę na szkodliwe, ale funkcjonujące w środowisku przekonanie, że jest to muzyka wyrozumowana, dobra dla intelektualistów, ale pozbawiona głębi. Apelował do środowisk szkolnych, by nauczyciele włączali utwory Bacha do programów swoich uczniów i pomagali im właściwie je rozumieć i wykonywać. W tych latach Profesor pracował nad twórczością Bacha również jako redaktor, opracował m.in. Inwencje dwu i – trzy głosoweSuity francuskieKoncert włoski. W repertuarze pianistycznym Profesora oprócz Chopina, znalazły się kompozycje Bacha, Mozarta, Beethovena, Prokofiewa, Szymanowskiego.

A.K.: W kompozytorski dorobku Jana Ekiera znalazły się dzieła orkiestrowe, baletowe, kameralne, fortepianowe, wokalne, a także muzyka filmowa. Ponieważ rozmawiamy w ramach kampanii „Save the Music”, chciałabym się zapytać, jak według Pani można taką twórczość zachować, ocalić w pamięci, ale także promować?

A.T.: Dorobek twórczy powinien być prezentowany. Dopóki współcześnie żyjący artyści będą pamiętać o kompozycjach Profesora, dopóty jego dorobek będzie żywy, stale obecny. Myślę więc, że kompozycje te powinny być częściej wykonywane. Dobrze się stało, że z okazji 100-lecia urodzin Profesora w 2013 roku PWM podjęło inicjatywę wydania dwóch zeszytów zawierających wszystkie skomponowanego przez niego miniatury fortepianowe. Na uroczystym jubileuszowym koncercie w sierpniu 2013 roku, w Narodowym Instytucie Fryderyka Chopina, w Warszawie zabrzmiały utwory Jana Ekiera – Kolorowe melodie w wersji na fortepian wykonała Agnieszka Przemyk, pieśni: SzturmówkaNa nowe drogi i Jankę wykonali Ella Susmanek i Adam Kruszewski. Jesienią tego samego roku w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie orkiestra Sinfonia Varsovia i chór uniwersytecki pod batutą Tomasza Bugaja zaprezentowali Kolorowe melodie w wersji na chór mieszany i orkiestrę. Dobrze również, że programy szkolne zawierają utwory Profesora np. Kolorowe melodie w wersji na fortepian, co daje możliwość młodym pianistom poznać jego twórczość.

A.K.: Jaką osobą był Jan Ekier? Czy ma Pani wspomnienie związane z Profesorem, które szczególnie zapadło Pani w pamięć?

A.T.: Miałam zaszczyt poznać Profesora w 2006 roku. Jako jego biograf spędzałam wiele czasu na rozmowach z Profesorem o muzyce, jego pracy, poglądach, planach. Profesor był człowiekiem, którego wyróżniała wybitna inteligencja i wysoka kultura osobista. Był to artysta, który nigdy nie ustawał w swojej pracy, w dążeniach do realizacji planów, w rozwiązywaniu problemów. Towarzyszyła mu ciekawość zagadnień, interesował się nie tylko muzyką, ale i innymi dziedzinami np. medycyną, psychologią, filozofią. Uważał, że wiedza z tego zakresu daje szansę lepszego poznania człowieka, zrozumienia procesów pamięciowych, intelektualnych, emocjonalnych. W swojej pracy był wnikliwy, dociekliwy, nieustępliwy. Dążył do prawdy, co wymagało wytrwałości, uczciwości i szczerości. Dzięki takiej postawie prace Profesora cenione są na całym świecie. Uważał, że człowiek powinien stale się rozwijać. Uważał również, że czegokolwiek by się w życiu nie robiło i jak wielkich sukcesów by się nie odniosło, należy zawsze pamiętać o tym, by być człowiekiem. Profesor wysoko cenił wartości humanistyczne. To właśnie podejście zadecydowało, że Wydanie Narodowe jest najprawdopodobniej ostatnim słowem w dziedzinie edytorstwa chopinowskiego. Jan Ekier rozumiał, że poprzez dźwięki swoich dzieł Chopin chciał coś powiedzieć, przekazać. Wierzył, że bogactwo treści, znaczeń i sensów ukaże się samo w chwili, gdy tekst odzyska swoją oryginalną postać. W swojej pracy nad Wydaniem oparł się na dwóch filarach: naukowości i humanizmu. Baza naukowych zasad i metod dała mu możliwość uniknięcia błędów i zrealizowania celu. Z kolei humanizm przejawił się w podmiotowym potraktowaniu twórczości Chopina. Dla Profesora Jana Ekiera ważne było to, by jego praca była przydatna. Zanim więc podejmował się jakiegoś działania, głęboko rozważał, czy z tego będzie pożytek dla kolejnych pokoleń. Docenić również należy i to, że swoją wiedzą i doświadczeniem hojnie się dzielił. W mojej pamięci zapisał się jako wybitny Artysta, wspaniały człowiek, który swoim życiem dawał świadectwo swoich przekonań.

A.K.: Bardzo dziękuję za rozmowę.